2023-06-08-18 Wisła od kilometra „0” (842) relacja
Już jest dokładniejsza relacja z tej wyprawy, zapraszam 🙂 Zatęskniłem za Wisłą, zdarza mi się to średnio co trzy lata:-)
Już jest dokładniejsza relacja z tej wyprawy, zapraszam 🙂 Zatęskniłem za Wisłą, zdarza mi się to średnio co trzy lata:-)
To już drugi z rzędu weekend z piękną pogodą, postanowiłem choć chwilę zmoczyć swoje wiosło. Na jeziorze Przeczyckim. Zwykle pływałem tutaj w bardziej zimowych miesiącach, bo to mniej wędkarzy i innych użytkowników wody. No i faktycznie , gdy tylko zajechałem…
Majówka w trakcie, niestety nie dla mnie, ale taki piękny dzień jak dzisiejszy szkoda byłoby nie wykorzystać w ulubiony sposób 🙂
Mleczna – dopływ Gostyni (L)
Wiosna zawitała w ten weekend na serio. Żal byłoby nigdzie się nie ruszyć zwłaszcza że wielu znajomych kajakuje na dłuższych i krótszych dystansach.
Kolejna piękna niedziela w tym roku. Grzechem byłoby się nie ruszyć na jakiś spacerek. W moim przypadku kajakowy. Po Czarnej Przemszy.
Od kilku weekendów ciągnęło mnie na wodę, ale ciągle coś nie zagrywało. Dzisiaj wreszcie piękna pogoda skusiła mnie że ruszyłem – na Brynicę.
Wisła (łac.Vistula) -najdłuższa rzeka Polski, uchodząca do Zatoki Gdańskiej Morza Bałtyckiego. Długość 1047 km., choć według najnowszych pomiarów jej długość to 1023,5 km. Hm. Nie wiem… Mój opis oparty jest na własnym przebyciu jej brzegów rowerem (w górach w roku 2017),…
Kolejny rok przepłynięciu. To już czterdziesty. Kilometrów nie za dużo, ale udało się ich troszkę przebyć na nowych wodach na których jeszcze nie byłem :-). Przepłynięte 1000 kilometrów w czasie 28 dni, z czego 133 kilometry to te nie spłynięte…
Gdy przed świętami zasiadłem do podsumowania tegorocznego pływania, wyszło mi, że przewiosłowałem 976 km., fajnie by było dobić do tysiąca 😉