Gdy przed świętami zasiadłem do podsumowania tegorocznego pływania, wyszło mi, że przewiosłowałem 976 km., fajnie by było dobić do tysiąca 😉 Kontynuuj czytanie
Gdy przed świętami zasiadłem do podsumowania tegorocznego pływania, wyszło mi, że przewiosłowałem 976 km., fajnie by było dobić do tysiąca 😉 Kontynuuj czytanie
Jak co roku o tej (pobarbórkowej) porze wybrałem się po raz trzydziesty trzeci na trzydziesty piąty Barbórkowy Wyścig kajakowy po zalewie Rybnickim :-).
Po raz jedenasty Krzysiek Ch. ze swoją ekipą organizują Niepodległościowy spływ po Pętli Kędzierzyńskiej. Jedziemy z żoną. Kontynuuj czytanie
Jak co roku na początku listopada kierunek Wrocław. Kontynuuj czytanie
Za oknami pogoda zdecydowanie bardziej wiosenna niż jesienna, jedziemy do Łomży, przepłynę się po Narwi 🙂 Kontynuuj czytanie
Już troszkę się stęskniłem za szlakiem Liswarty z Wartą, nadszedł moment przypomnienia sobie go na powitanie jesieni 🙂
Prawie tradycyjnie mniej więcej o tej porze roku zameldowaliśmy się nad zalewem Sosina w Jaworznie by wziąć udział w kajakowych regatach. Kontynuuj czytanie
Chciałem popłynąć gdzieś tydzień temu , ale w sobotę mocno uszkodziłem palec i musiałem zapomnieć o pływaniu. Po tygodniu troszkę się zagoiło, można było się ruszyć 🙂 Kontynuuj czytanie
Po wczorajszym rowerowym poznaniu linii brzegowej jeziora, dziś pora na poznanie jego brzegów z perspektywy kajaka. Kontynuuj czytanie
Od dawna nie miałem długiego weekendu, dlatego bardzo chciałem gdzieś wyjechać… Kontynuuj czytanie