
2018-02-03 Czarna Przemsza
U nas dzisiaj zima, przynajmniej na termometrze (-4 st.C), jest okazja przerzutu auta, jest spływ- Czarną Przemszą.
U nas dzisiaj zima, przynajmniej na termometrze (-4 st.C), jest okazja przerzutu auta, jest spływ- Czarną Przemszą.
Tej zimy byłem już sześć razy na kajaku, ale na żadnym zrobionym zdjęciu nie da się rozpoznać że to zima (choć temperatury zimowe towarzyszyły mojemu pływaniu). Dziś na fotkach będzie śnieg 🙂
Rok Rzeki Wisły już za nami. Może sprawdzę jak wygląda „Królowa”,gdy jej Święto już minęło?
Byłem tutaj cztery tygodnie temu, ale to był rok 2017, a teraz mamy już 2018 więc „konto szlakowe” otwarte od nowa 🙂
Wprawdzie w Święto Trzech Króli nie pływałem, ale dzisiaj miałem wolne za owo święto, które w tym roku wypadło w sobotę. Coś przepłynę 🙂
Dzisiaj w południe na moim niebie świeciło pięknie słonko, postanowiłem to wykorzystać i rozpocząć sezon kajakowy A.D. 2018 🙂
Dziś dzień po Świętach, bałem się wejść na wagę ;-). Wstałem jak do pracy, ale wybrałem zakończenie kajakowego sezonu 2017, przepływając się po Odrze 🙂
Robiąc wczoraj „inwentaryzację” przepłyniętych w mijającym roku wód, doszukałem się pominiętego odcinka „mojej” Brynicy – od Czeladzi do ujścia.
Ostatni weekend przed świętami, więc zakupy, sprzątanie i inne okolicznościowe obyczaje więc cóż , ja też postanowiłem przewietrzyć i opłukać mój wyprawowy kajak 🙂
Wybrałem się po raz 29 na XXXI OBWK, zachęcony zmianą regulaminu, pozwalającym na płynięcie szklakami turystycznymi ” po uzgodnieniu z sędzią głównym”.
Ale jaja 😉 . Dwadzieścia osiem razy brałem udział w corocznym Barbórkowym Wyścigu Kajakowym organizowanym przez „Neptuna” z Żor, a jeszcze nigdy nie płynąłem kajakiem w dniu Barbórki 🙂 . Dziś to zmieniłem.