Ten rok też nie należał do rekordowych w porównaniu do lat sporo ubiegłych ;-), ale wiadomo zaraza nie odpuszcza a i remont ciągle trwa, ale udało się coś popływać, szczególnie cieszą mnie nowe wody na których jeszcze nie byłem :-).
Przepłynięte 1045 kilometrów w czasie 27 dni, z czego 262 kilometry to te nie spłynięte jeszcze nigdy wcześniej – nowe szlaki do zamalowania mapki ;-). Życiowy bilans to 53443 kilometry 🙂.
Mapka po roku 2021 wygląda tak 🙂