Wspomnienia wspomnieniami ale ja wreszcie ruszyłem się z domu i od czwartku płynę Wisłązacząłem prawie jak zwykle na śluzie przewóz za Krakowem 92 km szlaku. Dzisiaj w czwartym dniu płynięcia nocuje za elektrownią Kozienice niestety nie mogę to wrzucić żadnego zdjęcia aparat odmawia współpracy jutro Mam nadzieję dopłynąć za Warszawę
Wczoraj minąłem Warszawę i jak czytam teraz to chyba znowu przepłynąłem obok nieboszczyka. Obok mostu gdzie znaleziono ciało stała policyjna motorówka na _”bombach”. Padał deszcz więc się nie przygladałem 🙁
Wczoraj skończyłem przed Płockiem na wyspie dzisiaj od rana wietrznie od 6:00 do 14:00 zdążyłem na śluzowanie . Za śluzą wiatr jeszcze większy niż przed . Dzisiejszy blisko 14 godzinny etap zakończyłem w Ciechocinku pod tablicą 710
Kolejną metą pod tablicą nr. 795 a następna na 879. Wiatr nie pozwala się rozpędzić.
W sobotę wpływam na Martwą Wisłę i kończę w Sobieszewie. W niedzielę spacer do i po Gdańsku z wpłynięciem Śmiałą Wisłą na wody Bałtyku i metą w Żabim Kruku. Koniec wyprawy. Relacja wkrótce.
Uporałem się z relacją. Zapraszam do poczytania i pooglądania 🙂