2018-09-22 VI Regaty na Sosinie

 

 

 

To już po raz szósty odbywa się ściganie na nie odległym od mojej Czeladzi zalewie Sosina w Jaworznie…

Zaczęliśmy tam pływać już na pierwszej edycji, była też druga, podczas trzeciej byliśmy daleko od Jaworzna wracając doń na czwartą, na piątą mocno się szykowaliśmy, ale zmieniły się zasady. Nie można było już startować na własnym sprzęcie, a ilość sprzętu organizatorów była mocno ograniczona. Nie zdążyliśmy się zgłosić, choć jak się później okazało, sporo ze zgłoszonych ludzi nie dojechało (pogoda była kiepska) , i wolny sprzęt pozostał :-(.  Szkoda.            W tym roku postanowiliśmy pilnować terminów zgłoszeniowych i dopilnowaliśmy. Byliśmy pierwszym zgłoszonym mikstem (choć w tej kategorii tutaj jeszcze nie startowaliśmy). Poranek pochmurny i chłodny, tak z 13 stopni mniej niż dzień wcześniej :-(, ale do momentu zejścia na wodę słonka coraz więcej 🙂

                                                                                               Przygotówka

Wszystko idzie sprawnie i planowo , tak więc przed dwunastą przedstartowa odprawa a w samo południe wspólny start trzydziestu kajaków w czterech kategoriach. Ścigaliśmy się więc fotek brak :-(.

                                                                                           Na linii startu

Sześciokilometrowy wyścig trwa niespełna godzinkę, po nim ciepłe jadło i chleb ze smalcem. Później medal uczestnictwa dla każdego uczestnika, i ceremonia zakończenia. Puchary i skromne prezenty dla „podiumowiczów” i można wracać do domu. Szybka impreza 🙂

                                                                                            Wręczają medal

Fotek malutko, ale kilka jest. Do zobaczenia tutaj.  Jest i filmik.

…a nawet dwa filmiki 🙂