2019-01-10 Brynica

Tak jak wspomniałem wczoraj, że wkrótce opiszę ostatni dzień  pływania (według mojego 36 letniego kalendarza kajakowego), tak to „wkrótce” nastąpiło właśnie dzisiaj :-). Zamalowałem ostatni nie pływany dzionek płynąc po „mojej” Brynicy.

Kontynuuj czytanie