2022-07-23 Wisła…i dalej (826) (Zaktualizowany wpis :-)

I ruszyłem. O dziewiątej rano z Torunia na nową, tygodniową przygodę.
I ruszyłem. O dziewiątej rano z Torunia na nową, tygodniową przygodę.
Po dopłynięciu do Odry Pliszką, szybka przesiadka na rower i w samo południe w upalnym słońcu w temperaturze przekraczającej 30 st. C, ruszamy z żoną na blisko dwutygodniową wędrówkę jednośladowymi dwukołowcami :-).
Nareszcie rzeka o której wiele słyszałem, przede wszystkim to że jest spływalna 🙂
Po szybkim przemieszczeniu się nad jezioro Niesłysz tuż po czternastej podejmuję próbę spłynięcia Ołoboku, szlaku rozpoczętego dziś rano nieco powyżej i bez powodzenia. Ten odcinek podobno jest pływany.
Drugi dzień urlopu. Jedziemy do Nowej Wioski nad jezioro Goszcza skąd mam zamiar dopłynąć Kanałem Niesulickim do jeziora Niesłysz i dalej Ołobokiem…
Nareszcie urlop i choć w przeważającej części będzie rowerowy, to pierwsze cztery dni planuję z kajakiem i to na nowych szlakach 🙂
Pliszka – dopływ Odry (P)
Ołobok – dopływ Odry (P)
Niesulicki Kanał – łączy jezioro Niesłysz z jeziorami położonymi przy Nowej Wiosce (to Lubie i Goszcza)
Obrzyca – dopływ Odry (P)
Po bardzo długim czasie nie pływania na organizowane spływy wreszcie jedziemy-na Białą Przemszę 🙂
Tej wiosny było już kilka przepięknych, ciepłych i słonecznych weekendów które przesiedziałem ( 😉 ) w domu. Na ten ogłoszono alerty RCB o silnych wiatrach , burzach i ogólnym załamaniu pogody więc co? Jedziemy na Pilicę 🙂