2017-07-16 Wisła – ta mniej pływana ;-)

Miał być wyjazd weekendowy , ale okoliczności nie pozwoliły i może dobrze, bo w sobotę u nas lało. Za to wyskoczyliśmy z żoną na niedzielny spacerek. Gosia rowerkiem wokół Jeziora Goczałkowickiego, ja kajakiem od zapory tegoż jeziora.