Wielka Sobota, świecenie jajek, letnia temperatura (25 st.C) , choć silny wiatr nie pozwala odczuć tego ciepła. Jadę na rzekę :-).
Wielka Sobota, świecenie jajek, letnia temperatura (25 st.C) , choć silny wiatr nie pozwala odczuć tego ciepła. Jadę na rzekę :-).
Planowałem że w tym roku częściej będę na wodzie niż w poprzednim, niestety zdrówko nie pozwoliło mi popływać w czasie w którym można było przepłynąć wiele wód nie spływalnych w cieplejszych miesiącach. Wysoka woda odpłynęła, wróciłem na zwykłą :-(. Kontynuuj czytanie
Szósty dzień nowego roku, wielu ludzi dziś będzie pływać po różnych akwenach, pomyślałem że ja też ale… Kontynuuj czytanie
Nie planowałem już w tym roku pływania bo nie najlepiej ze zdrowiem , ale organizator długodystansowych wyścigów kajakowych Piotr R. z Białogardu tym razem skrzyknął pół kajakowej Polski do dołączenia się do akcji pod nazwą ” Pływamy – pomagamy”. Dołączyłem i ja. Kontynuuj czytanie
Jakoś po tej kubańskiej przygodzie nie mogę dojść do siebie (zdrowotnie), już dwanaście dni przeziębienia, no ale Krystian zgłosił nas na wyścig więc nie mogę mu tego zrobić i jadę. Może coś się i ze zdrowiem w końcu wyjaśni… Kontynuuj czytanie
Zastanawiałem się czy w ogóle wstawiać tutaj fotorelację z dotknięcia wiosłem Atlantyku, ale w sumie miewałem krótsze spływy, więc czemu nie 🙂 Kontynuuj czytanie
Święto Niepodległości. Coraz więcej kajakowych ofert na ten dzień w tym ta po „mojej” Brynicy, a ja znowu do Kędzierzyna na pętlę. Kontynuuj czytanie
Początek listopada, jedziemy do Wrocławia więc mimo szalejącego po Polsce cyklonu Ciaran , zabieram kajak i na Widawę 🙂
Koniec października więc tradycyjnie wyjazd do Łomży. Po drodze Stolica i Wilanów, a tam moja chęć popływania po jeziorkach Powsinkowskim i Wilanowskim. Niestety deszcz zniechęca do zejścia na wodę, więc kierunek Łomża. Kontynuuj czytanie
Zapowiedź ostatniej w tym roku tak pięknej i ciepłej soboty sprowokowała mnie do zejścia na wodny, kajakowy spacerek.