Po wczorajszym rowerowym poznaniu linii brzegowej jeziora, dziś pora na poznanie jego brzegów z perspektywy kajaka. Kontynuuj czytanie

Po wczorajszym rowerowym poznaniu linii brzegowej jeziora, dziś pora na poznanie jego brzegów z perspektywy kajaka. Kontynuuj czytanie
Po noclegu nad wciąż deszczowym jeziorem Mucharskim postanawiamy wreszcie ruszyć nad Czorsztyńskie, bo tam ponoć słonecznie. Kontynuuj czytanie
Od dawna nie miałem długiego weekendu, dlatego bardzo chciałem gdzieś wyjechać… Kontynuuj czytanie
I ruszyłem. O dziewiątej rano z Torunia na nową, tygodniową przygodę.
Po dopłynięciu do Odry Pliszką, szybka przesiadka na rower i w samo południe w upalnym słońcu w temperaturze przekraczającej 30 st. C, ruszamy z żoną na blisko dwutygodniową wędrówkę jednośladowymi dwukołowcami :-). Kontynuuj czytanie
Nareszcie rzeka o której wiele słyszałem, przede wszystkim to że jest spływalna 🙂 Kontynuuj czytanie
Po szybkim przemieszczeniu się nad jezioro Niesłysz tuż po czternastej podejmuję próbę spłynięcia Ołoboku, szlaku rozpoczętego dziś rano nieco powyżej i bez powodzenia. Ten odcinek podobno jest pływany. Kontynuuj czytanie
Drugi dzień urlopu. Jedziemy do Nowej Wioski nad jezioro Goszcza skąd mam zamiar dopłynąć Kanałem Niesulickim do jeziora Niesłysz i dalej Ołobokiem… Kontynuuj czytanie
Nareszcie urlop i choć w przeważającej części będzie rowerowy, to pierwsze cztery dni planuję z kajakiem i to na nowych szlakach 🙂 Kontynuuj czytanie
Po bardzo długim czasie nie pływania na organizowane spływy wreszcie jedziemy-na Białą Przemszę 🙂 Kontynuuj czytanie