2015-01-02 Brynica

Korzystając z wolnego piątku i dosyć ładnej jak na tą porę roku pogody, postanowiłem drugi dzień nowego roku również spędzić na kajaku. Na „mojej” Brynicy. Popłynąłem od mostu pomiędzy Piekarami a Wojkowicami, przy ujściu Jaworznika. Według mnie to największe skupisko łabędzi w naszym regionie (o ile nie w kraju?).

IMGP0135

skupisko łabądków

I tak sobie płynąłem najpierw do „mojej” Czeladzi…

IMGP0163

…w której wciąż towarzyszyły mi łabędzie…

…następnie przez Sosnowiec , w którym tuż za ujściem Rawy natrafiłem na ludzkie zwłoki 😥

WP_20150102_005

brrr, nie ciekawe przeżycie, choć u mnie już po raz drugi 😥

…a koniec spływu, tuż przed ujściem Brynicy do Czarnej Przemszy nie opodal mysłowickiej giełdy samochodowej.

IMGP0200

właśnie tutaj

Więcej fotek z tego płynięcia tutaj.